people

piątek, 24 maja 2013

łapie chwile.

Śmierć to taka fatalna sprawa. Coś jest, a później tego nie ma. Cześć naszego życia, z którą nie zdołamy się pogodzić. Dlaczego tak jest? Może dlatego, że nie wiemy, co nas czeka. Boimy się ciemności, która może nas otoczyć, dlatego płaczemy. Wiemy, że nie dowiemy się prędko, gdzie znajduje się bliska nam osoba po śmierci. Możemy tylko wierzyć. Patrze na całe te życie w bardzo specyficzny sposób. Staram się przyglądać sobie i temu co mnie otacza, stać obok mojego życia, dokonywać wyborów i czekać z zaciekawieniem na ich skutek. Najczęściej to co dzieje się innym, jest dla nas czymś dziwnym, czasami nawet przerażającym. Każdy jest inny, ale przecież taki sam. Każdy ma serce, umysł, zmysły i charakter. Każdy ma wygląd, chodź nie ma dwóch ludzi takich samych. Dążymy do czegoś tak na prawdę nie widząc prawdziwego sensu w tym. Życie upływa nieubłaganie i nie zmienimy tego. Powinniśmy uczyć się, szukać pracy, miłości, przyjaźni.. Jaki jednak jest w tym główny cel? Dużo osób podąża tym samym tropem. Wszyscy tak robią, więc ja też muszę czy jest mi to po prostu potrzebne? Jestem osobą impulsywną. Robię różne szalone rzeczy, można by nawet rzecz, że jestem prawdziwą wariatką. Działam pod wpływem chwili, emocji i tego jak się w danym momencie czuje. Często nie obchodzi mnie nic, tylko dana chwila, dani ludzie i wtedy to nazywam szczęściem. Korzystać z życia to coś wspaniałego. Wiem, że nie po to jest takie coś jak bycie szczęśliwym, żeby to zmarnować. Jest tyle grzechów, które ludzie popełniają, ale przecież każdy je popełnia. Trzeba w życiu robić tak, żeby być szczęśliwym.
  Drugą sprawą nie wiem czy nie ważniejszą i wspanialszą.. jest dawać komuś szczęście. Łapać życie w garściach i jednocześnie dawać je innym, czy to nie jest szczyt wszystkiego? Przynajmniej nie krzywdzić innych w pogoni za szczęściem, to już na prawdę dużo. Uwielbiam pomagać innym, ktoś mnie tego nauczył. Czerpania radości z tego, że ktoś uśmiecha się dzięki właśnie mnie. Niby każdy taki sam, a inny - właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Trzeba wymieniać się swoimi doznaniami, doświadczeniami, teoriami. Można się w ten sposób wiele nauczyć. Niektóre chwile warte są nawet tego życia i nienawidzę patrzeć na ludzi, którzy  bez żadnego wyrazu twarzy. Marnują sobie w ten sposób życie. Chciałabym Wam przekazać taką energię, która pozwoliłaby przemyśleć Wam kilka spraw. Bez względu na sytuacje w jakiej jesteście, bez względu na samopoczucie, bez względu na to, czy ktoś Was zranil i bez względu na to, czy właśnie odeszła Wam bliska osoba, łapcie chwile. Uśmiechajcie się i uśmiechem zarażajcie innych, to przecież piękne. Życie jest tylko jedno i każdy przeżyje je jak tylko będzie chciał, a jest milion rzeczy, których jeszcze nie poznaliście i milion doznań, których jeszcze nie doznaliście. Nawet smutek to jedno z tych doznań, najważniejsze to pokonać go godnie. Trzymajcie Się! WIKI.